Wybierzmy się dziś na daleką Północ! Dawno nie było tu dań z tamtych stron świata, a przecież Północ też powoli wiośnieje ;) Śledzie po islandzku to bomba smaków w odcieniach różu nakrapianego białymi kleksami śmietany i zielonym muśnięciem ziół i kaparów, a zatem w kolorach wiosny! Różnorodne, wyraziste smaki i tekstury przenikają się tu z niezwykłą harmonią i świetnie się uzupełniają. Są tu słodkie buraczki, charakterna pikanteria chrzanu, lekka kwaskowatość jabłka, korzenna nuta anyżu i ziela angielskieg... czytaj dalej...
Tarte buraczki na zimę do słoików to obowiązkowy twór z buraków w naszej piwnicy. Można je podawać jako dodatek do obiadu, od razu ze słoika.
Czytaj dalej...Nasza dieta podczas zimy powinna skupiać się nie tylko na tym, by zrzucić zbędne kilogramy, lecz także utrzymać odpowiednią odporność organizmu.
Czytaj dalej...Od palenia tytoniu można się uzależnić tak samo jak od wielu innych rzeczy, gdyż przynosi to nam w pewnym sensie ulgę. Lecz oprócz tego jest wiele negatywnych efektów tego uzależnienia.
Czytaj dalej...Z czym nam kojarzą się śledzie? Oczywiście ze świętami czy sylwestrem. Pod koniec grudnia większość polskich rodzin je przygotowuje i się nimi zajada.
Czytaj dalej...Uwielbiam gotować i eksperymentować z nowymi smakami. Jestem zwolenniczką naturalnych produktów, ziół i kwiatów oraz dzikich owoców (np: dzika róża, czarny bez) na talerzach, pasjonuję się również fotografią kulinarną :) Jestem absolwentką Slawistyki na UŁ, miłośniczką zwierząt, natury i rękodzieła. A kiedyś...będę miała własny ogród :)