Wyszła idealnie – krucha na zewnątrz, a w środku z rozpływającą się w ustach pianką. Z dodatkiem miętowego mascarpone i dużą ilością jagód. Ale napiszę szczerze – to moja pierwsza i ostatnia beza. Ta słodkość (konieczna przy bezie), to zupełnie nie moja bajka. Tak więc ja zadowalałam się wierzchem miętowo-jagodowym, a reszta rodziny rozpływała się nad bezą. Sami widzicie – krew z krwi a wciąż ze smakami nam nie po drodze Składniki na bezę o średnicy ok. 20 cm: 5 białek 225 cukru pudru... czytaj dalej...
Dlaczego kolejny blog kulinarny?
Z wygody! I przyszłościowego myślenia!
Kiedy będę już stara i zmęczona wiecznym waleniem w garnki, poproszę swoje córki, aby odpaliły stronę gutfut.pl, pokażę paluszkiem co chcę dostać dzisiaj na obiad i w spokoju pójdę oglądać po raz 2.543.739 „Gotowe na wszystko” na przemian z „Przyjaciółmi”. Proste? Proste! :P :)