Dzień dobry!Jak ja uwielbiam późne poranki... Dni, kiedy wypełnia mnie błogie uczucie, że nie muszę robić dziś NIC z moich nieskończonych list. Kiedy wiem, że nigdzie się nie spieszę, że mogę zaszyć się w kuchni, napawać widokiem leniwie budzącego się miasta za oknem i zrobić coś naprawdę pysznego na śniadanie, które później spokojnie zjem w towarzystwie mojego wypoczętego lubego:)Dziś właśnie jest taki dzień, więc pozwoliłam sobie zrobić jedno z moich ulubionych dań - omlet z pomidorami. Wierzcie mi, to taki ... czytaj dalej...