Tak siedzę i siedzę w tym domu i z nudów już sama nie wiem co ze sobą zrobić... Czytamy, rysujemy, budujemy z klocków, szyjemy dla lalek, a jednak... No i tak zupełnie przypadkiem postanowiłam upiec coś na słodko i to coś w czym moje dziecko zdecydowanie będzie mogło mi pomóc :-) Padło na rogaliki - całkowicie eksperymentalne, zrobione z tego co wpadło mi w ręce :-) No i powiem Wam, że wyszły kapitalne! Puszyste, nie za słodkie... i fantastycznie rosną w piekarniku... a no i to co ważne - robi się je... czytaj dalej...