4 Chodziły za mną ptysie. Mój małżonek również się ich domagał, więc w końcu upiekłam mini ptysie. Są nieco mniejsze niż tradycyjne ptysie z cukierni, ale to nic nie szkodzi – można zjeść kilka na raz, a sumienie schować do kieszeni. Dzisiaj nadziałam je bitą śmietaną połączoną z kremem pâtissière, co nadało im wyjątkową lekkość i aksamitną konsystencję. Crème pâtissière, chouquettes czy petits choux – uwielbiam te francuskie nazwy. Brzmią tak arystokratycznie i elegancko. Mimo wszystko łatwiej powied... czytaj dalej...
Znana wszystkim truskawka, a właściwie poziomka truskawka, to uzyskany ponad 300 lat temu na dworze francuskim mieszaniec dwóch gatunków poziomki.
Czytaj dalej...Molekularny biolog z wykształcenia, kulinarna blogerka z zamiłowania