Wstępu brak. Jest prawie druga w nocy i nie mam siły. Nasi goście wyczyścili talerze, a królika nie mamy, więc pod stołem nikt nie mógł zwierza nakarmić. Hm, chociaż mamy świnkę morską... Czego użyłem? -sałata zielona -szpinak baby -papryka zielona i czerwona pokrojona w małe paski -kilka oliwek pokrojonych na pół -cykoria czerwona -ogórek zielony -tuńczyk z sosu własnego -straty parmezan Komponujemy kolejno sałatkę: sałata, szpinak, cykoria, papryki, ogórek zielony, tuńczyk, oliwki. Nad całością, przed polanie... czytaj dalej...