Rzutem na taśmę, u mnie znów pączki:) Zupełnie inne niż te, które pokazywałam wczoraj, inne niż vdolky-czeskie pączki , które zrobiłam w ubiegłym roku, zupełnie inne niż wszystkie, z jakimi spotkałam się do tej pory. Drożdżowe ciasto z...twarogu! Bałam się trochę, że drożdże nie poradzą sobie z dźwiganiem tego, dość ciężkiego jednak, serowego ciasta, zupełnie niepotrzebnie; pączki wyrosły ślicznie. Są wyjątkowo mięciutkie, smaczne również drugiego, a nawet trzeciego dnia. Posypałam je cukrem pudrem, część z nic... czytaj dalej...
Trochę szalona, bardzo ekspresyjna optymistka, która zmuszona sytuacją twardo stąpa po ziemi. Mój dom to mój azyl gdzie mogę się schować i odpocząć od wszystkiego, co męczy. Uwielbiam gotować, dla równowagi sporo czasu spędzam na aktywności fizycznej. W wolnych chwilach z przyjemnością oddaję się wszelkiego rodzaju robótkom ręcznym. Najlepszym moim motywatorem, recenzentem i krytykiem, zarazem najlepszym pomocnikiem jest moja 7-letnia córeczka.