Kruche, rozpływające się w ustach, z delikatną warstwą kwaskowatego dżemu. Kocie oczka to moje wspomnienie dzieciństwa, moja mama zawsze wycinała naparstkiem 3 dziurki, mi zmieściły się tylko 2. Ale smak ten sam. Możecie użyć dowolnego dżemu i obsypać obficie cukrem pudrem. Najlepsze na drugi dzień, są delikatnie kruche, a dżem ładnie skleja ciasteczka. 2 szklanki mąki 4 żółtka 3/4 kostki margaryny bezmlecznej (lub masła dla niealergików) 3/4 kostki smalcu 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia 0,5 szklanki cukr... czytaj dalej...
Ciasta na Święta Bożego Narodzenia to w ostatnich dniach bardzo często przeszukiwane hasło w Internecie.
Czytaj dalej...