„Gdy za oknem zimno, szaro i mgliście potrzebne jest coś co nas rozgrzeje i poprawi humor. U mnie była to zupa pomidorowa w meksykańskim stylu. Gęsta, aksamitna i „ognista”. Moja kolejna propozycja na „Pomidorową Pudliszkową”. Podaję ją zazwyczaj z pszennymi paluszkami z makiem własnego wypieku. Czytaj więcej » czytaj dalej...