„ Co roku nastawiam podwójną porcję i zazwyczaj niewiele zostaje. Od lat niezmiennie urzeka mnie swoim cudownym aromatem, głębokim kolorem i wyjątkowym smakiem. Lubię go popijać w szare jesienne wieczory otulona ciepłym szalem, zwłaszcza po całym dniu pracy w ogrodzie lub spacerach po lesie w poszukiwaniu grzybów. Tak przyjemnie wówczas rozgrzewa moje przeniknięte zimnem ciało. Czytaj więcej » czytaj dalej...
Likiery, ach likiery! Słodkie trunki, których wręcz nie da się nie lubić. Kiedyś najpopularniejszym likierem był ajerkoniak, lecz w obecnych czasach wyobraźnia ludzka nie zna granic i powstaje wiele nowych likierów.
Czytaj dalej...