I PO URLOPIE...

I PO URLOPIE...

Niestety nastąpił bolesny powrót do pourlopowej rzeczywistości :( Z doświadczenia wiem, że potrzeba kilku bądź kilkunastu dni, aby organizm na nowo przyzwyczaił się do wszelkich obowiązków, codziennej rutyny...Spędziłam cudowne 2 tygodnie w otoczeniu rodziny i przyjaciół, będzie więc co wspominać. Mam już zdjęcia z naszej super imprezki - mój rocznik obchodził zacną rocznicę - 30 lat od ukończenia szkoły podstawowej! Niesamowita impreza... niesamowite wspomnienia, żarty, tańce do białego rana...i pogaduch...

Czytaj dalej na blogu Walijskie Pichcenie

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.