“Menu italiano – recenzja

“Menu italiano – recenzja

“Menu italiano – recenzja

Czy pamiętacie ścienne kalendarze z wydzieranymi kartkami? Każdy dzień miał z tyłu sugerowany przepis na danie typowe dla tego sezonu. Jeśli nie miało się pomysłu, co ugotować na obiad, można było wydrzeć karteczkę z pomysłem. Miało się przy tym gwarancje, że w styczniu nie zasugerują nam przepisu wymagającego świeżych porzeczek i że danie będzie klasyczną propozycją dla prawdziwych mężczyzn (w sensie dużo mięsa), bez żadnych wymysłów typu chia czy amarantus. „Menu Italian” wydawnictwa Jedność to książkowa ... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Ugotowane pozamiatane

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.