Nie wiem czy już wspominałam, ale jestem szczęśliwą posiadaczką 3 arowej działki ogrodowej na której mam sporo nasadzeń. W tym roku bardzo obficie obrodziły jeżyny, dlatego postanowiłam zrobić z nich nalewkę. Należy się wam wyjaśnienie, mianowicie tajemniczą recepturę na ten boski trunek kilka lat temu otrzymałam od mojego sąsiada. Jest on szczęśliwym posiadaczem działki już od ponad 50 lat i moim zdaniem jest niesamowitym ekspertem w dziedzinie wyrobu nalewek. W tym momencie pragnę podziękować P. Stasiowi z... czytaj dalej...