Nie wiem dlaczego, ale jesień kojarzy mi się jako czas pasztetów. Po mięsnym Gerwazym przyszedł więc czas na jarski pieczarkowo-jajeczny. Wyszedł naprawdę dobry, jedliśmy go na ciepło do obiadu i na zimno do kanapek. Aby dobrze się kroił w plastry należy go schować do lodówki, aby był dobrze schłodzony. Składniki: ? 500 g pieczarek ? 5 jajek ? 3 bułeczki np kajzerki ? 1 duża cebula ? 250 g żółtego sera ? sól, pieprz do smaku ? pęczek natki pietruszki ? 1 /2 łyżeczki ziół prowansalskich ? 4 łyżki oleju Wykonanie: ?... czytaj dalej...