Pierwowzór tego drinka, Blue Devil wywodzi się z Nowego Yorku i w oryginale przyrządzany jest na bazie ginu. Moja wersja, bardziej swojska, jest może mniej wykwintna ale wyrazista w smaku, lekka i o ładnej barwie. Kryje też w sobie niewyczerpane możliwości eksperymentowania, bowiem wino musujące może w nim być dowolne – wytrawne, półwytrawne lub słodkie. A więc eksperymentujcie pamiętając, że alkohol w nadmiarze szkodzi. Smakujmy z umiarem! Składniki: Wódka czysta 40 ml Likier Blue Curaca... czytaj dalej...