Prawdziwe powidła przeważnie robię dopiero z ostatnich zwykłych węgierek. Te nieduże, pomarszczone na końcach i bardzo słodkie nie potrzebują wtedy dodatku cukru. Wcześniejsze odmiany śliwek nie są tak dobre na przetwory więc tym razem musiałam sypnąć nieco słodkości.Zobacz także przepis na pachnące przyprawami Powidła z węgierek i gruszek ROZWIŃ I CZYTAJ DALEJ czytaj dalej...
Lubię gotować, ale nie sterczeć godzinami przy garach. Moja kuchnia to dania domowe, smaczne i apetyczne. Poza gotowaniem interesuję się wszystkim co dotyczy grzybów.