Jakoś w tym roku wiosna nie może się rozkręcić. Śniegu już nie ma, ale zielono robi się bardzo, bardzo powoli. W poprzednich latach w połowie kwietnia zbierałam już ładnie wyrośnięte dzikie chwasty do sałatek, zupy czy na pesto. Teraz dopiero zaczynają rosnąć więc muszę bazować na zieleninie z warzywniaka. A zielonego na talerzu brakuje nawet nam więc talerz soczystej sałaty zjedliśmy z przyjemnością. ROZWIŃ I CZYTAJ DALEJ czytaj dalej...
Lubię gotować, ale nie sterczeć godzinami przy garach. Moja kuchnia to dania domowe, smaczne i apetyczne. Poza gotowaniem interesuję się wszystkim co dotyczy grzybów.
Bardzo fajny blog! Dodałam do ulubionych :) Zapraszam do mnie jeśli lubisz gry :) Jeśli nie to trudno:( P.S.Oglądając twojego bloga dochodzę do wniosku, że nad moim muszę jeszcze popracować :P
każdy bloger tak mówi i każdy pracuje nad tym żeby blog był coraz ładniejszy czy ciekawszy :) pozdrawiam !
świetny blog! A na sałatkę mam wielką ochotę i chyba zaraz pobiegnę do kuchni (: Zapraszam http://realizuj.blogspot.com/ (: