Jeszcze niespełna trzy tygodnie temu siedzieliśmy rodzinnie na progu naszego nowego domu i jedliśmy ten jesienny, nieskomplikowany deser. Zmęczeni, brudni od pyłu i głodni. Jabłka i gruszki przywiezione przez teścia z jego sadu spełniły swoją rolę idealnie. Wystarczyło po prostu pokroić je na kawałki, posypać kruszonką i zapiec. Łyżeczki oblizywaliśmy wszyscy. Jako że hołduję prostym, nieskomplikowanym przepisom, ten przypadł mi do gustu szczególnie. Wersję elegantszą można zaserwować w towarzystwie sosu waniliow... czytaj dalej...
Niezdrowe jedzenie pozostawia w naszym organizmie szkodliwe substancje. Wtedy warto sięgnąć po jabłka!
Czytaj dalej...Jestem rodowitą rzeszowianką mieszkającą w Krakowie.
Od kilku lat eksperymentuję w kuchennych wyczynach!
Moją specjalnością jest pieczenie serników w różnych smakach i odsłonach. Kolekcjonuję filiżanki, piękne dzbanki herbaciane, jestem wielką miłośniczką herbaty, kawy i czekolady.
Kocham książki, ostatnio zainteresowało mnie fotografowanie. Gotowanie zamieniłam w pasję, która stała się moim światem.
Podróżuję, fotografuję, poszukuję nowych smaków.
Zapraszam!