Lipcowy Paryż wita nas deszczem. Grube chmury już widziane z samolotu nie zwiastują niczego dobrego. Po wylądowaniu ubieramy kurtki i ciasno je na sobie zapinamy. Jest zimno. Z Krakowa, w którym zostawiliśmy upalny poranek, przenosimy się w paryskie klimaty, o kilkanaście stopni mniej… Pogoda taka bardziej angielska… W tym poście zapraszam Was na fotograficzny spacer po Paryżu. Chętni? Częstujcie oczy paryskimi klimatami. Miłego! A już za jakiś czas wypatrujcie wpisu o Paryżu – kulinarnie. Wie... czytaj dalej...
Jestem rodowitą rzeszowianką mieszkającą w Krakowie.
Od kilku lat eksperymentuję w kuchennych wyczynach!
Moją specjalnością jest pieczenie serników w różnych smakach i odsłonach. Kolekcjonuję filiżanki, piękne dzbanki herbaciane, jestem wielką miłośniczką herbaty, kawy i czekolady.
Kocham książki, ostatnio zainteresowało mnie fotografowanie. Gotowanie zamieniłam w pasję, która stała się moim światem.
Podróżuję, fotografuję, poszukuję nowych smaków.
Zapraszam!