Przepis na : deser
Bardzo dawno nie miałam okazji podzielić się z Wami żadnym wyjątkowym przepisem, ale co się odwlecze to nie uciecze. Dziś będzie wyjątkowo z wielu powodów. Troszkę walentynkowo, troszkę weekendowo-czekoladowo, a troszkę zaręczynowo. Tak, tak, mój miły M. oświadczył mi się w Dzień Kota! Było bardzo romantycznie, szczególnie że wróciłam do domu cała zasmarkana i rozgorączkowana, bo dopadło mnie paskudne przeziębienie. Dlatego prześliczny pierścionek z błękitnym oczkiem przyjęłam odpowiednio płomiennie i... mokro ... czytaj dalej...