Tak jak nie lubię przeprowadzek ( we Wrocławiu zaliczyłam ich kilka wciągu 7 lat) tak szykuję się do kolejnej. Pakujemy walizkę i w następnym tygodniu mamy lot do Portugalii. Do końca tego roku Porto będzie naszym przystankiem. Wiedziałam od początku, że Bristol nie jest naszym ostatnim stopem i nie chcemy się tutaj zatrzymać na dłużej niż to konieczne. Jednak nie sądziłam, że uda Nam się podjąć kolejną przeprowadzkę już teraz. Tak więc po półtora roku żegnamy Bristol i idziemy dalej. Pierwszy przystanek za ... czytaj dalej...