Cześć! Z racji, że nadchodzą święta, chciałam tak na próbę ….no może z łakomstwa przypomnieć sobie smak łazanek z olejem rzepakowym. Kupiłam go na naszym podzamkowym targówku u znajomej handlarki. Kiedyś dawno temu, jak byłam dzieckiem rodzice siali rzepak. W grudniu tata jeździł z ziarnem i przywoził buteleczki świeżutkiego oleju rzepakowego. Pamiętam ten chleb, posmarowany olejem i pokrojoną na to cebulkę – smak z dzieciństwa. Do dziś tak samo jak w moim rodzinnym domu używam tego oleju. Łazanki... czytaj dalej...
Uwielbiam "stać przy garach". Uwielbiam jeść, testować nowe smaki. Na co dzień pracuję jako księgowa a po pracy kuchnia jest wyłącznie moja :D
Zapraszam do poczytania z moimi zmaganiami z garami:D Smaki dzieciństwa, próby odtworzenia kuchni włoskiej, azjatyckiej.