Cześć! Ostatnio przeglądałam szufladę, gdzie trzymam kasze, makarony i znalazłam makaron do robienia cannelloni. A to, że mam jakieś mięsko zazwyczaj zamrożone podsunęło mi myśl, by porwać się na robienie tego też makaronu. Lazanię robi się o wiele prościej i szybciej. Tu mamy zabawę z nadzianiem rurek. Zrobiłam też głupotę, która utrudniła mi to wszystko. Podgotowałam makaron. Nie polecam tego robić. Nie dość, że może w trakcie gotowania popękać, to podczas nadziewania ucieka z dłoni. Z pewnością już tak nie ... czytaj dalej...
Uwielbiam "stać przy garach". Uwielbiam jeść, testować nowe smaki. Na co dzień pracuję jako księgowa a po pracy kuchnia jest wyłącznie moja :D
Zapraszam do poczytania z moimi zmaganiami z garami:D Smaki dzieciństwa, próby odtworzenia kuchni włoskiej, azjatyckiej.