Wizyty moich przyjaciół z zagranicy zawsze są świetną okazją żeby pogotować, zwłaszcza mocno tradycyjnie, po polsku, żeby zapoznać ich z naszymi typowo domowymi potrawami. Podwójnie przyjemnie jest, kiedy ktoś, kto po raz pierwszy kosztuje danego dania, jest nim zachwycony i tym samym poznaje nowe smaki. Choć oczywiście bywa i tak, że nasze kuchnie narodowe są do siebie podobne. Potrawy różnią się niewielkimi detalami, kształtem no i oczywiście nazwą. Tak było, gdy neapolitańczykom zaserwowałam kopytka- stw... czytaj dalej...
Gotuję, to jest moja ukochana forma relaksu, jedzenie tego, co ugotuję niestety też ;) Od niedawna piszę swojego bloga, którym dzielę się ze światem. Obecnie jest to zbiór przepisów- opowieści o tym, jak i dlaczego powstają moje potrawy. Znajdziecie tu dania kuchni wszelakiej, czasem absolutnie klasyczne, a czasem jedynie inspirowane klasyką. Moja miłość to kuchnia włoska i polska, ale w swoim prywatnym jadłospisie stawiam na różnorodność. Uwielbiam próbować nowych smaków, podróżując ważnym punktem jest kosztowanie lokalnych specjałów. O tych wyjazdowych doznaniach też postaram się tutaj co nie co pisać. Miłej lektury!