Wielkimi krokami zbliża się dzień św. Marcina a wraz z nim wielkie święto gęsiny. Krótko mówiąc: gęsie szaleństwo. W moim rodzinnym domu nie było szczególnej gęsiej tradycji, choć czasem pojawiała się na stole. Do anegdot rodzinnych weszła scena, gdy czteroletnia Ania, pochłonąwszy ogromne pieczone gęsie udo, spytała: „Mamusiu, czy ta gęsia ma drugą nogę…?” :)… Czytaj dalej » The post Gęsie szaleństwo na Świętego Marcina first appeared on Na moim stole . czytaj dalej...