W końcu i u nas stoi choinka. Młoda tylko czeka, aż zapalimy wieczorem lampki - wtedy patrzy się tymi swoimi wielkimi, niebieskimi oczami tak, jakby zaraz miała wybuchnąć bomba. W międzyczasie próbuje machać tymi swoimi małymi rączkami i co nieco z niej strącić :) Pierwsze święta w trójkę zapowiadają się wesoło :) Dzisiaj proponuję Wam istną rozpustę... I bombę kaloryczną :) Dlatego polecam ten boski napój po dłuuugim spacerze na mrozie :) I najlepiej na spółkę z mężem lub przyjaciółką - wtedy wyrzuty sumienia będą mniej... czytaj dalej...
Spożycie kawy stało się powszechne głównie dzięki jej smaku i aromatu oraz właściwości pobudzających.
Czytaj dalej...