„Kurę” znaliśmy wcześniej ze zlotów foodtrucków, ale mimo że rok mieszkałam niedaleko ich pierwszego lokalu na ul. Nowolipki 15 to po raz pierwszy zagościliśmy w nim dopiero jesienią ubiegłego roku. Ale w końcu udało nam się dotrzeć także do nowego lokalu na ul. Obrzeżnej 3. Miejsce dość specyficzne, bo przy osiedlu zamkniętym na „Mordorze” gdzie zaparkowanie w sobotnie popołudnie graniczy z cudem. Lokal dużo większy niż ten na Nowolipkach, obsługa kelnerska i powiększone menu są zdecydowanym atutem tego ...
Życie z kuchnią w tle.