Nie wiem sama jak to się stało ,że tyle czasu u Malinowej nie gościł żaden tort na blogu . Pora nadrobić zaległości , bo troszkę się ich nazbierało Dziś przedstawiam Wam gotową na bal Lalkę . Dawno nie byłam tak zadowolona z efektu końcowego jak dziś . Co do wnętrza to na życzenie osoby zamawiającej tradycyjnie - maliny i śmietana z mascarpone. Zestawienie niezawodne i pyszne :) Polecam czytaj dalej...
Nastała już jesień, więc nasz organizm musi walczyć z bakteriami i wirusami wywołującymi przeziębienia lub grypę.
Czytaj dalej...