Bez niespodzianek: daikon (mooli, mouli, albo zimowa rzodkiew japońska) został dostarczony w pudełku z Oddbox , i trzeba było wymyślić przepis na zużytkowanie. Oczywiście zawsze można by było ją zapiklować ( KLIK ), bo ta opcja okazała się popularna, zwłaszcza, jako dodatek do domowego sushi. Ale ja akurat lubię nowinki i zawsze chętnie wynajdę coś jeszcze w domu nieznanego. Surówka okazała się szybka i pyszna. I wywnioskowałam bardzo chętnie, że nikt jej nie będzie jadł, oprócz mnie i zosta... czytaj dalej...