Moja historia jest pewnie podobna do historii innych rodziców dzieci z niepełnosprawnością… Zdrowie szwankuje Po narodzinach Córki planowałam wrócić do pracy. Jednak wkrótce zaczęły się poważne problemy zdrowotne, szukanie ich przyczyny i związane z tym wielomiesięczne pobyty w szpitalach.. Potem przyszła druzgocąca diagnoza nieuleczalnej rzadkiej choroby genetycznej… Najgorsze było to, że stan Córki był tak poważny, że wymagał stałej opieki 24/7 – dosłownie nie mogłam spuścić jej z oka, bo niek... czytaj dalej...