Będąc dzieckiem często jeździliśmy na wieś do babci na tzw "świniobicie" kilka razy do roku. Tradycję zapoczątkował dziadziuś, który swoje receptury przekazał swoim dzieciom. Przepisy przekazywane są z pokolenia na pokolenie. i tak do dziś w naszej rodzinie robimy pyszne wędzonki. Żadna z kupnych wędlin nie zastąpi prawdziwej,samodzielnie przygotowanej i uwędzonej kiełbasy. Świetna na czytaj dalej...