LANDRYNKOWE PTYSIE

LANDRYNKOWE PTYSIE

LANDRYNKOWE PTYSIE

Pamiętam z dzieciństwa jak zastanawiałam się z której strony dobrać się do wielkiego ptysia. Plan był taki, żeby krem nie wylądował na mnie. Jak bardzo bym się nie starała to i tak mój nos był zawsze wysmarowany. Aby moja córka nie miała podobnego kłopotu, postanowiłam sama zrobić ptysie w wersji mini. Przyznam, że robiłam je pierwszy raz ale z efektu jestem zadowolona. Przepis zapożyczyłam z jednego z blogów kulinarnych: "Kuchnia Bakino"- dziękuję.  :) SKŁADNIKI:  ½ szklanki wody (125 ml)  65 g. ma... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Kuchnia w opałach

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.