Kiedy za oknem zimno i pada deszcz, moje myśli krążą wokół kuchni. Co tu zrobić, aby choć trochę zapomnieć o tym co na dworze. Co ugotować, żeby było kolorowo, jak w lecie? Jakie składniki połączyć ze sobą, żeby stworzyły energetyczną całość? Kiedy decyduję się na jakąś potrawę, to przeważnie wyjmuję z lodówki i ze spiżarni takie składniki, które z góry wiem, że stworzą potrawę skazaną na sukces. Ale... czasami bywa tak, że puszczam wodze fantazji i wymyślam na prędce, tak jak np. dzisia... czytaj dalej...