Do zrobienia tych wafli zachęciło mnie pewne zdarzenie. Miałam do załatwienia kilka spraw i nie planowałam niczego więcej. Ale... zadzwonił telefon. Moja znajoma chciała trochę pogadać i zaproponowała spotkanie w niedalekim terminie. Powiedziałam, że jestem w pobliżu jej domu, więc zaprosiła mnie do siebie. Tak więc z nieplanowaną wizytą zjawiłam się u mojej znajomej. Jak już powiedziałam, wizyta nie była planowana, więc moja znajoma nie była do niej w pełni przygotowana. Ale, zrobiła pyszną... czytaj dalej...