Ostatnio byłam bardzo zajęta przygotowaniem dużej, rodzinnej uroczystości. Wyzwanie było ogromne, ponieważ nigdy nie robiłam czegoś podobnego. Mój Kochany Tato obchodził 90-te urodziny. Uroczystość miała być niespodzianką i do samego końca Jubilat o niczym nie wiedział. Nie miał pojęcia, że coś takiego jest przygotowywane. Projekt na zrobienie dużej, jubileuszowej, rodzinnej imprezy zrodził się w mojej głowie pół roku wcześniej. Pomysł, żeby zaprosić liczną rodzinę... czytaj dalej...