Kolejny wpis z czasznicą. Jak wspomniałem poprzednio, sznycel nie jest czymś, do czego chciałbym ją wykorzystać. Odkryłem jej bardzo ciekawą właściwość, a nawet dwie. Nie dość, ze zachowuje kolor biały pomimo obróbki termicznej, to jeszcze starta, po długim smażeniu zaczyna lekko się "ciągnąć", niczym ser. Żaróweczka w mojej głowie spowodowała elektryczną burzę w mózgu i postanowiłem przygotować ulubione danie w USA, a w zasadzie jego grzybową wersję, mac'n'cheese, a właściwie mac'n'puff, bo czasznica po angiel... czytaj dalej...