Hej :-)) Wracam do robienia muffin he, he. Tak poważnie, nie robiłam dość długo, bo tak załatwiłam blaszkę, do babeczek, że musiałam ją wyrzucić, a zapomniałam kupić. Jak człowiek sobie czegoś nie zapisze na karteczce, to niestety, i tak za każdym razem, kiedy miałam już kupić, to albo zapomniałam, albo nie było i tak mi zeszło. W końcu na zakupach byłam z mężem i mi przypomniał :-)). Muffiny zobaczyłam u Oli - klik , ale zrobiłam z oryginalnego przepisu - klik , bo nie miałam mąki ryżowej, po która wybiera... czytaj dalej...