Kawa po irlandzku Zamęczam Was ostatnio kawą, ale naprawiony "staruszek" ekspres bardzo motywuje do uzupełnienia kawowych przepisów! :) O kawie po irlandzku już kiedyś wspominałam :) Pamiętam jak dziś, że pierwszy raz w życiu piłam ją na rynku w Warszawie i na pewno nie byłam wtedy pełnoletnia. Od tamtej pory została moją ulubioną kawą z alkoholem i kiedy tylko spotykam się ze znajomymi, a nie prowadzę samochodu, zamawiam właśnie Irish. Problem w tym, że w żadnej knajpie nie smakuje już tak jak ... czytaj dalej...