Przepis na : obiad
Nie do końca byłam przekonana do tej części indyka, ale kombinować trzeba ze wszystkim. Nie miałam również pojęcia jak go przyrządzić, nie wiedziałam jak mięso się zachowa w czasie obróbki i jak się to będzie jadło. Na początku miałam pomysł pozbycia się skóry ze skrzydeł, ale przypomniało mi się, że indyk jest dość suchym mięsem, więc prawdopodobnie wyszłyby wióry. To była dobra decyzja. Trochę trzeba jednak powalczyć ze skórą już po upieczeniu (nie schodzi tak łatwo jak z kurczaka), ale myślę, że warto. A... czytaj dalej...