Mój organizm zdecydowanie domaga się zieleniny. Zrobiłam sobie więc namiastkę tego, czego potrzebuje, czyli sałatkę ze szpinakiem, oliwkami i grzankami. Ojaaa, to było to. Chrupałam, chrupałam i chrupałam. Obok mnie również chrupano, ale z mniejszym zacięciem. I żeby nie było, My lubi i zajada się takimi cudami, jednak z nieco mniejszym zaangażowaniem niż ja. Składniki: 2 garści szpinaku baby 10 czarnych oliwek pół małej czerwonej cebuli 2 kromki ciemnego pieczywa mały kawałek sera długodojrzewającego ... czytaj dalej...