To chyba ostatni wakacyjny post. Wakacyjny, czyli zrobiony na wakacjach, żeby nie było. Tę sałatkę wchłonęliśmy do grilla na Podlasiu. Rukola oczywiście własnoręcznie zebrana z pola. Do sałatki dodałam także młodego małego pora (także z pola), ale pewnie ciężko będzie Wam go teraz dostać, dlatego w składnikach jest dymka. Sałatka z rukolą, suszonymi pomidorami i żurawiną jest trochę za bardzo intensywna w smaki do takiego samodzielnego dziubania (przynajmniej dla mnie), ale jako dodatek jest super. Z tego co pami... czytaj dalej...