Przepis na : śniadanie
Ostatni kwietniowy przepis. Zerkam ciągle na ilość wpisów w tym miesiącu i trochę mi z tym źle. Dobra… koniec tematu kwietnia, w ostatnich postach już marudziłam na ten temat, w maju nadrobię zaległości. Póki co, ananas i imbir. Trochę się to teraz może kłócić, bo ananas jest dość orzeźwiający, a imbir rozgrzewający, ale pogoda przed nami ma być dość zróżnicowana, więc czemu nie. Majówka przed nami, byczcie się ile wlezie. My należymy do tych szczęśliwców, którzy wyjeżdżają na parę dni do Norwegii. Taaaak. Musimy... czytaj dalej...