Miesiąc maj był takim miesiącem gdzie niewiele się u mnie działo. Trochę czytałam, trochę piekłam, powstały też nowe receptury na bloga. Był to spokojny miesiąc. Nie mogło obyć się bez pięknie podanej kawy. Oczywiście trochę czytałam, w tym miesiącu udało mi się przeczytać aż cztery książki, gdzie dwie mnie zachwyciły, były to: ,,Słowik'' i ,,Cudowna moc miłości''. Kto nie czytał to bardzo, bardzo polecam. W tym miesiącu nawet dużo czasu spędzałam w kuchni. Piekłam, piekłam i piekłam, a późnie... czytaj dalej...