Czy podczas imprez, nie tylko rodzinnych, wybieracie miejsce blisko marynowanych grzybków czy raczej korniszonów i ogórków? Ja zawsze koło grzybków. Zresztą wystarczy zostawić w miseczce widelczyk do przystawek, dać mi herbaty i ma się mnie z głowy na czas potrzebny do dyskretnego pochłonięcia zawartości miseczki. W towarzystwie grzybków robię się … czytaj dalej...