
Argumenty ekologiczne, medyczne, społeczne, a nawet filozoficzne. Każdego przekonuje coś innego! Czas na fleksitarianizm, czas przeanalizować swoje motywy! Na początku było… mięso! „Za bardzo nie lubię” – to dość prosty, rzec by można prymitywny, argument przeciwko spożyciu mięsa. Sorry, ale w moim przypadku tak się właśnie zaczęło. Przyznaję więc, że miałem łatwiej. Co nie oznacza, że mięso nie było częstym gościem w moim jadłospisie. Kiedy człowiek jest zwyczajnie głodny szuka dobre... czytaj dalej...
Jestem fleksitarianinem, czyli ograniczam spożycie mięsa