Moje początki blogowania zaczęły się przypadkowo i przyznam, że od nie miłej historii... Jednakże uważam, iż "nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło"! I tym pozytywem była decyzja o założeniu funpage (12 luty 2015). Nie wierzyłam w to, że tak szybko osiągnął tylu fanów. Później przyszła pora na blog (17 październik 2015). To był "strzał w dziesiątkę"! Dziś nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez blogowania. To już element mojego życia, który wpisał się, mam nadzieję, że na jak najdłużej.... czytaj dalej...