Ten sernik był po prostu genialny. Jedliśmy taki jeszcze lekko ciepły, nie do końca zastygnięty i nie sposób było mu się oprzeć. Stwierdziliśmy, że taki dobry, bo cieplutki, jednak nazajutrz był jeszcze lepszy, ostygł, stężał, a smaki się idealnie przegryzły. Lekko kwaskowaty rabarbar doskonale zbalansował słodycz sera i świetnie komponował się z mielonymi migdałami na spodzie ciasta, no mówię Wam po prostu poezja smaków i raj dla podniebienia. Jeśli to Was nie zachęciło, to dodam, że jest naprawdę ła... czytaj dalej...
Ciasta na Święta Bożego Narodzenia to w ostatnich dniach bardzo często przeszukiwane hasło w Internecie.
Czytaj dalej...