Przepis na : obiad
Styczeń minął, jeszcze luty i potem już można oczekiwać wiosny. Te początki roku są zawsze dla mnie najdłuższe.. Nie jestem wielbicielem zimy, w tej kwestii podzielam podejście niedźwiedzi i co rok żałuję, że nie mogę tego czasu po prostu przespać. W zastępstwie zapadam się w książki. I jem:) Moje dzisiejsze danie to coś między zapiekanką, fritattą i quichem. W środku mieszanka jajek, parmezanu i śmietany, podsmażony z czosnkiem i kiełbaską jarmuż i do tego delikatna ricotta. Lekkie i jednocześnie sycące. Z... czytaj dalej...