Dziś nie będzie o gotowaniu, choć przyrządziłam bardzo dobre wegetariańskie curry, ale o... wiośnie! Tak, tak jakoś byłam zaaobsorbowana innymi sprawami, że nie zdawałam sobie sprawy, że to już prawie koniec marca! Robi się ciepło, dni są coraz dłuższe, słonko przygrzewa, od razu człowiekowi lżej na duszy, buzia się śmieje i jest jakoś tak lekko i pogodnie :) Pozdraiwam! czytaj dalej...