Mrożona kawa z wanilią i świeżą miętą

Mrożona kawa z wanilią i świeżą miętą

Mrożona kawa z wanilią i świeżą miętą

Kawę z miętą pierwszy raz piłam wiele lat temu. Było to u mamy mojej koleżanki, która w ogródku miała jakąś specjalną odmianę mięty. Rosła wysoka, miała srebrzyste niemal listki, bardzo mięsiste i duże. Wystarczyło wrzucić do kawy dwa, trzy takie listki, a smak i zapach był nieziemski. Przywiozłam wtedy do domu pęk takiej mięty, ususzyłam i towarzyszyła mi jeszcze przez jakiś czas :) Od tej pory nigdzie nie spotkałam się z tą odmianą, ale ten zapach pamiętam do dziś :)Teraz, podczas upałów, nie chce si... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Codzienna kuchnia niecodzienna

Warto przeczytać

Kawa, szkodzi czy pomaga?

Spożycie kawy stało się powszechne głównie dzięki jej smaku i aromatu oraz właściwości pobudzających.

Czytaj dalej...

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.